• Podróże po Polsce
  • Polska ilustrowana
  • Sklep
  • Skok w bok
    • Rumunia
  • English English
  • Polski Polski
  • O mnie
  • O blogu
  • Kontakt
  • Sklep
  • O mnie
  • O blogu
  • Kontakt
  • Sklep
Facebook Twitter Google+ Pinterest Instagram
See U in Poland!
  • Podróże po Polsce
  • Polska ilustrowana
  • Sklep
  • Skok w bok
    • Rumunia
  • English English
  • Polski Polski
Home » Podróże po Polsce » Gdzie na majówkę?
Podróże po Polsce

Gdzie na majówkę?

majówka w polsce

Mamy koniec kwietnia, egzekucji na Marzannie nikt już nawet nie pamięta, tymczasem my, Polacy, czekamy nadal na wiosnę. Rozpaczliwie fotografujemy kwiatki, celebrujemy pierwszy spacer boso po nadbałtyckiej plaży (tak, są tacy szczęśliwcy) oraz oczywiście fantazjujemy o Majówce. Niestety, fantazjowanie lekko uprzykrzają ponure wizje telewizyjnych pogodynek i pogodynów, że owszem, być może uda się uniknąć paradowania w kurtkach puchowych, ale niestety jest wysoce prawdopodobne, że deszcz nakapie nam do grilla. Długi weekend majowy, w tym roku wyjątkowo długi, ściska nam gardło w niepewności, że pogoda wszystko zrujnuje. Gdzie na majówkę w Polsce? Żeby wygrać los na pogodowej loterii? Lub zrekompensować sobie te wszystkie upokorzenia, które przeżywa nasza wiosenna konfekcja, pozostawiona w szafie? I jak żyć, gdy za oknem wciąż ponuro, a Accuweather nijak nie chce nas pocieszyć?

Po pierwsze: bez paniki.

Kto nie zmarzł podczas majówkowych wojaży po Polsce, niech pierwszy rzuci komentarzem pod tym tekstem. Przecież marznięcie jest pierwsze na liście majówkowych atrakcji nad Bałtykiem na przykład. Ileż to razy tęskniliśmy za ciepłym biurem zakładając polar na softshell lub odwrotnie? Ja pamiętam nawet, że za oknem mej nadbałtyckiej kwatery romantycznie prószył śnieg, podczas gdy reszta Polski skwierczała od upału. Przeżyłam. Wy też przeżyjecie.

Po drugie: nie ma czegoś takiego, jak zła pogoda.

Jest tylko nieodpowiedni dobór ubrań oraz akcesoriów. Tak przynajmniej twierdzi moja mama, z czasem zaczynam nawet jej przytakiwać.

Po trzecie: pogoda nie może być czynnikiem decydującym o podróży.

Oddając decyzję o sposobie spędzenia wolnych dni tylko i wyłącznie w ręce meteorologów, wykazujemy się nie tylko naiwnością, ale także brakiem zaufania do siebie i ludzi, z którymi zamierzaliśmy spędzić ten czas. Deszcz, wiatr i niska temperatura są nieodłącznym elementem polskiego krajobrazu. Nieodłącznym. Mamy odwilż w Wigilię, śnieżycę w Wielkanoc i zimną Zimną Zośkę. Taka uroda naszej pogody.

Gdzie na majówkę zatem?

Do dużego miasta.

To się nie może nie udać, chyba, że zastanie nas jakaś klęska żywiołowa. Zawsze można schronić się przed deszczem w licznych knajpach, albo spędzić cały dzień w jakimś muzeum. Na rozwój intelektualny zawsze jest dobry moment. I, proszę mi wierzyć na słowo, zabytki stoją w tym samym miejscu niezależnie od pory roku i warunków atmosferycznych. Nikt z powodu deszczu nie zwija Kościoła Mariackiego w Krakowie, nikt nie spuszcza powietrza z Kolumny Zygmunta w Warszawie ani tym bardziej nie wysyła na przymusowy urlop poznańskich koziołków.

Na łono natury.

Agroturystyka gdzieś w dziczy? Czemu nie. Nie wierzę, że mieszczuch wyrwany ze szponów blokowiska nie doceni uroków górskich szczytów tuż za oknem, nawet jeśli woda będzie po nich spływać strumieniami. A jeżeli można przy okazji popatrzeć na ogień w kominku, zjeść dobrą lokalną kuchnię i choćby poczytać książkę w pięknych okolicznościach przyrody. A pogłoski o tym, że w czasie deszczu dzieci się nudzą, są grubo przesadzone, zatem nie obawiałabym się nawet wyjazdów z małymi dziećmi. Skoro świnka Peppa tak znakomicie tapla się w błotku, to one też mogą.

A tzw. Aktywna Majówka?

Rowery, kajaki, nurkowanie i inne aktywności – owszem, bywają uzależnione od pogody. Tutaj nawet ja mogę mieć pewien problem z odpowiednią argumentacją, napiszę zatem tylko – jeżeli ktoś jest wystarczająco zdeterminowany, da radę i będzie się świetnie bawić.

Właściciele domków, hoteli i pensjonatów dwoją się i troją, by majówka stała się triumfalnym początkiem nie mniej triumfalnego sezonu wiosenno-letniego. Zewsząd spływają do mnie informacje o kolejnych atrakcjach, które szykują się we wszystkich zakątkach Polski. Muzea, skanseny, rynki miast i miasteczek gremialnie szykują się na wielką akcję zabawiania zmartwionych Polek i Polaków, czujących, że wiosna ich oszukała – przyszła i poszła, zostawiając po sobie wspomnienie mycia szyb w samej koszulce. Proszę, dajmy się zabawić, nawet jeśli w grillu zalęgły nam się rybki. Wyruszmy w Polskę w poszukiwaniu naszego rodzimego hygge, a potem się już tylko cieszmy.

Przy okazji chętnie się dowiem, jakie macie plany na ten wyjątkowy weekend. Ja jadę na wschód, wiadomo, tam musi być jakaś cywilizacja ;)

Previous Article Kazimierz Dolny. Magiczny, Artystyczny, Atrakcyjny?
Next Article Strefa ciszy

Related Posts

  • plaża ciszyca

    Ciszyca. Czas wolny

    Czerwiec 11
  • strefaciszy1

    Strefa ciszy

    Maj 8
  • mazury_zgon17

    Jakie życie taki Zgon

    Wrzesień 14
  • janowiec10

    Więcej niż podróż sentymentalna. Janowiec i jego zamek.

    Wrzesień 2
  • Puszcza Białowieska

    Kocham puszczę!

    Kwiecień 25
  • mapa_bez_podpisu

    Słupsk. Moja pierwsza ilustrowana mapa

    Październik 1
  • Agnieszka Koklicka

    fajny wpis :) zgadzam sie, w każdą pogode można robić cos ciekawego, wystarczy chciec :)

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Pełna zgoda! Mając na uwadze fakt, że naprawdę długo jest zimno, musielibysmy zamknąć się w domach na pół roku ;)

  • https://www.mydecoria.pl Daria Pieczonka

    a ja mam plan leżeć w łóżku i próbować nie dać za wygraną anginie..!!!

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Udało się? Angina to nie jest łatwy przeciwnik ;(

  • Natalia Szcześniak

    Majówka w domku z kominkiem, półka książek i beczką wina i NIECH SOBIE PADA :)

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Jak się ma książki, beczkę wina i kominek to może padać cały rok ;)

  • http://babownia.pl/ Babownia

    A ja sobie w tym roku pomyślałam, że w tym naszym zabieganym życiu chyba będziemy dopieszczać nasz domek. Bo kuchnia “rozgrzebana” i w remoncie :) i nigdy nie ma czasu na powolne poruszanie sie po ogrodzie. Więc ta majówka będzie w domu. Ale wiesz co? Ja myślę, że idealna majówka to majówka w dobrym towarzystwie. I DOBRZE, że taka długa w tym roku :D

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Mam nadzieję, że taka właśnie była Twoja majówka – na luzie i w dobrym towarzystwie ;) ja też się świetnie bawiłam, ubrana w sweter, kurtkę,poncho i czapkę wełnianą ;)

  • http://www.swiathegemona.pl/ Dawid Lasociński/Swiathegemona

    Nie ma czegoś takiego, jak zła pogoda – pod tym stwierdzeniem podpisuję się rękoma i nogami. Nie sprawdzam prognozy pogody, nigdy i prawie zawsze mam co najmniej znośne warunki pogodowe, a zazwyczaj naprawdę dobre :-)
    U mnie majówka, to wyjazd na wieś – wieloletnia tradycja…

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Tradycja ważna rzecz, my też niejedną majówkę spędziliśmy tak jak tę – w Puszczy Augustowskiej, w towarzystwie rodziny… a co do pogody -ewidentnie masz farta ;)

  • http://autopogon.pl Autopogoń

    ja tegoroczną majówkę spędzam w Warszawie na przeprowadzce, skręcaniu mebli i końcówce remontu, dlatego nawet nie jest mi szczególnie szkoda, że nie ma pogody. choć fakt, mamy już maj, a bywa, że w ciągu dnia nadal jest 6 stopni – chętnie schowałabym już jesienny płaszcz do szafy :)

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Majówka minęła, ja płaszcza nadal nie schowałam. Co więcej, właśnie idę go wyciągnąć, żeby iść po dziecko do przedszkola ;) udała się przeprowadzka?

      • http://autopogon.pl Autopogoń

        udała się, ale mnóstwo roboty jeszcze przede mną… i chyba też idę po płaszcz :(

  • Eryk Sosnowiecki

    bardzo przydatny wpis, może coś z niego zaczerpnę, kiedy będę szukał inspiracji na następny wyjazd. ostatnią majówkę razem z dziewczyną spędziliśmy w ustce. nie był to sezon, więc ludzi było zdecydowanie mniej i ze spokojem mogliśmy przejść się po plaży. mieszkaliśmy w hotelu grand lubicz http://www.grandlubicz.pl , który jest chyba najpiękniejszym hotelem świata. pełen luksus i super wysoki standard

Facebook Twitter Google+ Pinterest Instagram

FACEBOOK

INSTAGRAM

Load More...
Follow on Instagram

PINTEREST

Visit See U in Poland!'s profile on Pinterest.
Ta strona uzywa cookies | This site uses cookiesWięcej informacji| More info