Płock to miasto, które jest najlepszym przykładem na to, że nie trzeba być metropolią, by oferować turystom to, co kochają najbardziej – piękną architekturę, bogatą historię i zapierającą dech w piersiach przyrodę. Dlatego też wzięłam je na warsztat i oto jest – ilustrowana mapa Płocka.
Tworzenie ilustrowanej mapy to w moim przypadku wciąż nierówna walka z programem graficznym, moją chaotyczną naturą i wciąż niewystarczającymi umiejętnościami. Można pokusić się o twierdzenie, że to mój osobisty warsztat rozwoju osobistego Tym razem narzuciłam sobie ascezę kolorystyczną i nieco opanowałam zamiłowanie do szczegółów. Jeszcze sporo się muszę nauczyć, ale wiem, że jestem na dobrej drodze. W przypadku Płocka nie zmieściłam wszystkich jego atrakcji – ograniczyłam się do tych najbardziej charakterystycznych, jak katedra, amfiteatr czy moje ulubione molo. Być może tradycyjnie za jakiś czas zacznę znów w niej grzebać, zmieniać format, dodawać kolejne elementy. Nie wiem jeszcze, do czego jeszcze mapy mogą się przydać. Na razie znajdują miejsce na blogu i są dla mnie nieustającym źródłem radości. I pretekstem do miłych wspomnień, w tym przypadku pewnego słonecznego popołudnia, kiedy pijąc kawę w Cafe Molo żegnaliśmy lato.
{żeby zobaczyć mapę w powiększeniu, kliknij na nią]