• Podróże po Polsce
  • Polska ilustrowana
  • Sklep
  • Skok w bok
    • Rumunia
  • English English
  • Polski Polski
  • O mnie
  • O blogu
  • Kontakt
  • Sklep
  • O mnie
  • O blogu
  • Kontakt
  • Sklep
Facebook Twitter Google+ Pinterest Instagram
See U in Poland!
  • Podróże po Polsce
  • Polska ilustrowana
  • Sklep
  • Skok w bok
    • Rumunia
  • English English
  • Polski Polski
Home » Polska ilustrowana » Sekretna Polska. Przewodnik nieoczywisty
Polska ilustrowana

Sekretna Polska. Przewodnik nieoczywisty

sekretna_polska_przewodnik_nieoczywisty

Trudno ocenić, jak długo powstawała książka „Sekretna Polska. Przewodnik nieoczywisty”? Czy kilka miesięcy, kiedy to rzuciłam wszystko i w pocie czoła pisałam, rysowałam i projektowałam? Czy dziesięć lat, bo tyle ma mój aparat fotograficzny? A może całe życie, bo przecież od urodzenia mieszkam w Polsce? Co to w ogóle znaczy – sekretna Polska?

Równie trudno ocenić, jakiego rodzaju sekrety rzeczona książka zdradza. Sekretne miejsca, patenty, nieodkryte ścieżki? To oczywiście też, choć jest to temat bez dna, więc siłą rzeczy musiałam dokonać selekcji, naznaczając „Sekretną Polskę” moją wrażliwością. Dlaczego tak? Bo najlepiej inspiruje się przez przykład.

Nie tylko mój.

sekretna polska

Od początku wiedziałam, że nie chcę iść sama przez kartki mojej pierwszej książki. Że zabiorę ze sobą ludzi, których podziwiam i lubię. Przede wszystkim za to, że zamiast siedzieć na tyłku i opowiadać, że wokół nich nic się nie dzieje, robią wspaniałe rzeczy, nie przestają się rozwijać i potrafią zarażać innych swoim entuzjazmem. Jak na przykład Justyna, która wytrwale rysuje Poznań i zaprasza innych do wspólnego popołudnia przy kredkach bądź farbkach. A Waldek? Od wielu lat lata na paralotni nad plażą w Dębinie koło Ustki, ku uciesze własnej tudzież spoglądających zza parawanu plażowiczów. Janusz? Nie rzucił wszystkiego i nie wyjechał w Bieszczady, bo jest tam od zawsze i ma się świetnie. Czasem można go zobaczyć, jak przemierza je… drezyną rowerową. Bo tak sobie wymarzył. Głęboko wierzę, że do marzycieli świat należy. W tym, rzecz jasna, Polska.

sekretna polska

Jest takie angielskie przysłowie, które brzmi: Beauty is in the eye of beholder. Piękno jest w oku patrzącego. Właściwie gdybym była miłośniczką dziarania, wydziarałabym to sobie na czole. To my decydujemy o pięknie lub jego braku. Nasza osobista wrażliwość, wyobraźnia i uważność decydują o tym, co przywieziemy ze sobą do domu po wakacjach. Czy będzie to tandetna pamiątka, czy wspomnienia niezwykłych przeżyć, które zostaną z nami już na zawsze. Kiedyś przeczytałam, jak pewna kobieta żaliła się na facebooku, że Polska to jednak nudna jest. Nic się tu ciekawego nie dzieje. Za granicą to dopiero jest ciekawie. Serio? No to w moim oku jest inne piękno. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania, jednak nie ukrywam, że tego typu pogląd jest mi obcy. Podobnie jak ten, że o udanym urlopie decyduje ładna pogoda. Jak jest brzydka – urlop nie ma prawa się udać. Mając na uwadze fakt, że w Polsce pogoda jest nie do przewidzenia, właściwie od razu w myśl tej zasady powinniśmy co roku w wakacje stadnie zmierzać na południe Europy. A jednak coraz chętniej zostajemy w kraju. Bo to nie Polska jest nudna, tylko niektórym czasem nie starcza wyobraźni. Spróbowałam w „Sekretnej Polsce” trochę tę wyobraźnię Czytelników i Czytelniczek uruchomić. Mam ogromną nadzieję, że fakt, że aspiruję do bycia wytrawną podróżniczką, co to na pace starej ciężarówki zjechała wszystkie kontynenty, tylko turystką z ograniczonym budżetem, czasem i dwójką dzieci na karku doda mi choć trochę wiarygodności.

Książka „Sekretna Polska”, mimo że pełna cudownych ludzi, jest bardziej autorska niż początkowo sądziłam, że będzie. Po pierwsze – sama zaprojektowałam okładkę. Do tej pory nie wiem, jak to się stało, że redaktorzy wydawnictwa Pascal stwierdzili, że na pewno sobie poradzę. Miałam zawał serca na samą myśl, że w ogóle mam się za to zabrać. Czułam na plecach oddech projektantów okładek od czasu, gdy Johannes Gutenberg wynalazł przemysłową metodę druku. Po prostu słyszałam jak dyszą i mi szepczą do ucha, że nie dam rady. Jednak przetłumaczyłam sobie, że już jestem za stara na lęki i wieczne ucieczki. Siadłam i zaprojektowałam. I proszę. Jest. Moja pierwsza okładka <3

sekretna polska okładka

Na tym nie koniec. Książka miała być ilustrowana. Nie tylko zdjęciami. Także  ilustracjami mojego autorstwa. Tu nastąpił kolejny zawał serca, ponieważ na spięcie materiałów nie miałam zbyt wiele czasu. A ja potrafię się zastanawiać i poprawiać w nieskończoność. Dosłownie. Tylko ja wiem, ile tekstów blogowych zasila pamięć mojego komputera, czekając na publikację, a ja ciągle mam jakieś „ale”.  Z ilustracjami sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo ja jestem w tej dziedzinie od zawsze początkująca. Oraz wątpiąca. Trochę odwagi dodała mi publikacja czterech mapek w przewodnikach z serii Pascal Slow Travel. Ale tylko trochę! Na szczęście było lato, a latem jednak życie wydaje się prostsze. Przebrnęłam także przez to i proszę bardzo, w książce są ilustracje! Nawet mapki są!

sekretna polska słupsk

sekretna_polska_lublin

plock_sekretna_polska

O trzecim zawale serca, związanym z projektowaniem makiety nie wspomnę zbyt obszernie, w obawie, że od tych wspomnień nastąpi czwarty i „Sekretna Polska” zostanie osierocona i już na zawsze będzie pierwszą książką, na myśl o której autorka wzięła i wyzionęła ducha. Wyrażę tylko nadzieję, że czcionki niosą treść w sposób lekki i miły dla oka.

Kończąc pracę nad książką miałam wrażenie, że oddałam jej wszystkie słowa, jakie miałam w głowie. Miałam problem ze skonstruowaniem prostego zdania w korespondencji mailowej. Po prostu wypompowałam z siebie cały podręczny słownik. Właściwie nie pozostało mi nic innego, jak udać się na wypoczynek i rozpocząć wpompowywanie w siebie nowych słownych zasobów. Dawno czytanie książek nie stanowiło dla mnie źródła takiej przyjemności. Za oknem jesień, czas  kocyków, herbatek i  lampek w oknach. Doskonały moment na lektury i marzenia o wakacjach i podróżach. Będę wniebowzięta, jeżeli mój nieoczywisty przewodnik będzie Wam w tych marzeniach towarzyszyć.

Książkę można kupić między innymi:

w Empiku [KLIK]

w księgarni internetowej wydawnictwa Pascal [KLIK]

albo np. w Gandalfie [KLIK]

Previous Article Przystanek Woodstock z dziećmi. Czy to mogło się udać?
Next Article Duchy w muzeum, kawa w tramwaju, tabor w podwórku, czyli tajemniczy Tarnów

Related Posts

  • oscypek

    Oscypkove love

    Kwiecień 21
  • poznan_domkibudnicze

    Domki budnicze w Poznaniu

    Grudzień 15
  • hamsa_hummus_happiness_krakow_cracow

    Witryny krakowskiego Kazimierza. Krótki przewodnik

    Lipiec 2
  • https://www.isabellart.pl Isabellart.pl

    Gratuluje książki :))
    Wygląda pięknie, świetnie sobie ze wszystkim poradziłaś :) Jestem pod wrażeniem :))
    Jak widać, jak się czegoś bardzo chce i poświeci na to trochę czasu, uda się spełnić zamierzony cel :))

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      To prawda, trzeba tylko dawać z siebie wszystko :)

  • http://agnesonthecloud.pl/ Aga/@agnesonthecloud

    Gratuluję, Magda jeszcze raz

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Dziękuję! Dotarła wreszcie do Ciebie, do kraju kawki i sernika? :)

      • http://agnesonthecloud.pl/ Aga/@agnesonthecloud

        Tak, Kochana:) zachwycam się i zrobię piękną fotkę na insta i fp:-))
        Buziak

  • http://babownia.pl/ Babownia

    Magda, jestem pod ogromnym wrażeniem książki. Ogrom pracy i talent. Pięknie wydana. Posłużę się trochę moją rodziną, żeby powiedzieć jak pięknie. Mój syn, grafik, dotknął i pogładził delikatnie. “Na bogato, jakie kolory i zdjęcia <3, jaki ładny gruby papier". Moja córka widziała ją dopiero na zdjęciu, ale już poprosiła o pożyczenie, bo okładka zachęciła :) Moja mama, grymaśnica nie lada, usiadła z nią w fotelu i długo czytała i przeglądała, zamiast ze mną gawędzić przy kawie.
    A ja powiedziałam już dużo w poście na Fb, ale dodam jeszcze, że jest właśnie taka. Jak pięknie pachnąca i wypieczona starannie bułeczka. Do schrupania <3 Dziękuję, że pomyślałaś o mnie i trafiła do mnie prosto z Twoich rąk. Dużo dobrego wzruszenia <3 Ściskam :*

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Już Ci pisałam, jak się cieszę, że udało mi się Ciebie jakoś poruszyć <3 okazuje się, że poruszyłam nawet Twoją mamę :) też lubię ten papier i jestem wdzięczna wydawnictwu, postarali się i też włożyli serce w to nasze sekretne przedsięwzięcie :)

  • http://dolnyslaskdlauli.blogspot.com/ Monika

    To naprawdę piękna i niezwykła publikacja.

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Dziękuję bardzo! <3

  • Anna Koronowska

    Pięknie wydana, kupię, Tym czasem pozdrawiam z Hiszpanii.

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Dzięki i również pozdrawiam!

  • http://www.nieidealnaanna.com Nieidealna Anna

    Szkoda, że dopiero teraz dowiaduję się o tej książce :( Kupiłabym przyjaciółce, a tak mam już prezent na święta :(

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Zawsze można kupić komuś innemu :)

  • Joanna Rutko-Seitler

    Gratuluję! Kupię na pewno!

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Super, to daj znać, jak przeczytasz :)

  • https://www.angielskieinspiracje.pl Elżbieta Sawicka

    ciekawe miejsca, a nie tylko takie “the best 10 to see”. A grafiki, przyglądam sie i przyglądam. Niesamowite

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Dziękuję, Elżbieta :)

  • Edyta Choińska

    Magda! Fantastycznie! :) Cudownie widzieć osoby doceniające piękno Polski, które z taką łatwością zachęcają nas do zwiedzania naszego kraju. Ja co prawda przeprowadziłam się do Hiszpanii, choć z innych względów: praca, ciepło (aczkolwiek dziś 6 stopni za oknem przeraża mnie) i uczucia :) Natomiast gratuluję Ci również udanego projektu, który już jest w sprzedaży. Uwielbiam słuchać i czytać o sukcesach Polek, które wzięły życie w swoje ręce! Gratuluję raz jeszcze.

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Dziękuję Ci bardzo :) zawsze warto podążać za głosem serca! Moje serce akurat zostało w tym deszczowym i zimnym kraju, staram się więc jak mogę, by odnaleźć w nim to, co najlepsze!

  • http://www.rykoszetka.com/ Rykoszetka o życiu w mieście

    Pięknie pięknie pięknie <3

    • http://www.seeuinpoland.com Magda | seeuinpoland.com

      Dzięki dzięki dzięki! <3

  • http://dailyalexa.blogspot.com.es/ Aleksandra Płuciennik

    Niesamowita publikacja! Zachwyca wyglądem i jestem pewna, że również treścią. Uwielbiam zwiedzać, zarówno w Polsce jak i za granicą i uważam, że nie ma brzydkiego lub nudnego kraju, wszystkie kryją w sobie piękno tylko czasem trzeba dłużej poszukać :) Odkąd spotykam się z obcokrajowcem jeszcze więcej satysfakcji daje mi pokazywanie komuś Polski i jej uroków :)

Facebook Twitter Google+ Pinterest Instagram

FACEBOOK

INSTAGRAM

Load More...
Follow on Instagram

PINTEREST

Visit See U in Poland!'s profile on Pinterest.
Ta strona uzywa cookies | This site uses cookiesWięcej informacji| More info